Adam Brodowski w "Kole Fortuny"
2018-07-05 13:47:13(ost. akt: 2018-07-05 13:59:35)
Adam Brodowski na co dzień nauczyciel, dyrektor szkoły i radny miejski wygrał jeden z odcinków "Koła Fortuny"
Dyrektor Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Lidzbarku Warmińskim Adam Brodowski wygrał "Koło Fortuny". — Warto wyjść ze swojej strefy komfortu, mimo że to czasami kosztuje nas sporo nerwów — mówi lidzbarczanin.
Adam Brodowski na co dzień nauczyciel, dyrektor szkoły i radny miejski jest fanem teleturniejów, a "Koło Fortuny" ogląda od początków tego programu.
— To odskocznia od codzienności — zwierza się. — Lubię oglądać tego typu programy. Oczywiście nie robię tego nałogowo, bo brakuje czasu, ale dość często się w ten sposób relaksuję. Zawsze lubiłem "Koło Fortuny" i byłem ciekawy co się dzieje za kulisami tego programu. Doszedłem też do wniosku, że warto od czasu do czasu spróbować czegoś innego, wyjść poza codzienną rutynę, przekroczyć granice, sięgnąć po nowe cele. Poza tym w "Kole Fortuny" w porównaniu, np. do "Milionerów", panuje atmosfera zabawy, to dodało mi odwagi. Oczywiście z tym się wiąże ogromny stres. Odczuwa się tremę. Wychodzimy przecież poza swoją strefę komfortu.
— To odskocznia od codzienności — zwierza się. — Lubię oglądać tego typu programy. Oczywiście nie robię tego nałogowo, bo brakuje czasu, ale dość często się w ten sposób relaksuję. Zawsze lubiłem "Koło Fortuny" i byłem ciekawy co się dzieje za kulisami tego programu. Doszedłem też do wniosku, że warto od czasu do czasu spróbować czegoś innego, wyjść poza codzienną rutynę, przekroczyć granice, sięgnąć po nowe cele. Poza tym w "Kole Fortuny" w porównaniu, np. do "Milionerów", panuje atmosfera zabawy, to dodało mi odwagi. Oczywiście z tym się wiąże ogromny stres. Odczuwa się tremę. Wychodzimy przecież poza swoją strefę komfortu.
Jak wspomina lidzbarczanin trema podczas eliminacji wstępnych nie była taka wielka, odezwała się dopiero przed kręceniem programu.
— Wbrew pozorom wstępne eliminacje nie były takie proste. Trzeba było odgadnąć 20 haseł, ale było bardzo mało liter — mówi Adam Brodowski. — Tego dnia w eliminacjach wzięło udział sto osób. Pięćdziesiąt do jednego programu i drugie tyle do kolejnego. Poczułem się niezbyt pewny, kiedy zagadnąłem jednego z uczestników i on powiedział mi, że tylko jednego hasła nie zgadł. Pomyślałem, że odpadnę, ale jak się okazało, obaj dostaliśmy się do programu, tylko każdy z nas na inny dzień. I on też wygrał swój program.
— Wbrew pozorom wstępne eliminacje nie były takie proste. Trzeba było odgadnąć 20 haseł, ale było bardzo mało liter — mówi Adam Brodowski. — Tego dnia w eliminacjach wzięło udział sto osób. Pięćdziesiąt do jednego programu i drugie tyle do kolejnego. Poczułem się niezbyt pewny, kiedy zagadnąłem jednego z uczestników i on powiedział mi, że tylko jednego hasła nie zgadł. Pomyślałem, że odpadnę, ale jak się okazało, obaj dostaliśmy się do programu, tylko każdy z nas na inny dzień. I on też wygrał swój program.
W drugiej części eliminacji do programu pan Adam miał 47 numer, czyli wszedł trzeci licząc od końca. Ta część polegała głównie na krótkiej autoprezentacji.
— Musieliśmy powiedzieć kilka słów o sobie, między innymi o swoich zainteresowaniach, a później odpowiedzieć na kilka pytań reżyserki programu — wspomina lidzbarczanin. — Po tej części eliminacji poczułem się pewniej, zwłaszcza, że reżyser powiedziała: "to co, panie Adamie, widzimy się na nagraniu". I rzeczywiście bardzo szybko odebrałem telefon, że się zakwalifikowałem.
Jak się okazuje, nagranie programu było jeszcze w kwietniu, a emisja w telewizji 2 czerwca.
— Musieliśmy powiedzieć kilka słów o sobie, między innymi o swoich zainteresowaniach, a później odpowiedzieć na kilka pytań reżyserki programu — wspomina lidzbarczanin. — Po tej części eliminacji poczułem się pewniej, zwłaszcza, że reżyser powiedziała: "to co, panie Adamie, widzimy się na nagraniu". I rzeczywiście bardzo szybko odebrałem telefon, że się zakwalifikowałem.
Jak się okazuje, nagranie programu było jeszcze w kwietniu, a emisja w telewizji 2 czerwca.
— Przez ten czas obowiązywała nas, uczestników, tajemnica. Nie mogliśmy przecież psuć widzom zabawy. Najbliższej rodzinie powiedziałem, że poszło nieźle, że nie będzie wstydu — kontynuuje opowieść Adam Brodowski z uśmiechem.
Rzeczywiście poszło dobrze, bo lidzbarczanin program wygrał. Zdobył 23.800 złotych. Jeszcze ich na koncie nie ma, bo telewizja ma na przelew dwa miesiące. Na co pan Adam chce przeznaczyć wygraną?
Rzeczywiście poszło dobrze, bo lidzbarczanin program wygrał. Zdobył 23.800 złotych. Jeszcze ich na koncie nie ma, bo telewizja ma na przelew dwa miesiące. Na co pan Adam chce przeznaczyć wygraną?
— Przydałoby się zmienić samochód, bo rdza toczy nadkola. Auto ma już 19 lat — mówi zwycięzca "Koła Fortuny". — Ale pieniądze przydadzą się też na wakacje.
Występ lidzbarczanina (cały odcinek) jest na vod tvp, a finał odcinka na Youtube pod hasłem "Koło fortuny fantastyczna wygrana". Jeśli więc ktoś nie widział, może jeszcze zobaczyć jego zmagania przed kamerą.
Występ lidzbarczanina (cały odcinek) jest na vod tvp, a finał odcinka na Youtube pod hasłem "Koło fortuny fantastyczna wygrana". Jeśli więc ktoś nie widział, może jeszcze zobaczyć jego zmagania przed kamerą.
://vod.tvp.pl/video/kolo-fortuny,odc-249,37184908/
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Czytaj e-wydanie
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (7)Rolniczak #2532652 | 188.146.*.* 8 lip 2018 09:59
Ten, kto uczył się w "rolniczaku" i zna pana Adama wie, jakim jest człowiekiem i na pewno nie zazdrości mu tej wygranej. Był najlepszy i wygrał. A jako były uczeń dobrze go wspominam i pozdrawiam serdecznie.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
she #2531898 | 213.5.*.* 6 lip 2018 13:58
19 letni zardzewiały samochód.... aż żal ściska. Ze też człowiek za grosze musi tyrać......;)
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Prawda #2531725 | 37.47.*.* 6 lip 2018 09:46
Błagam ! Zróbcie coś żeby ta brzoza już nie "śpiewała" a Krzan przestał "tańczyć" !
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Janusz #2531630 | 94.254.*.* 6 lip 2018 05:42
Zaiste, jedynie 8 razy autor artykułu wymienia z imienia, nazwiska skromnego laureata;)
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
dobre #2531583 | 37.47.*.* 5 lip 2018 22:51
Najlepiej nie komentować...bo co tu komentować? Ten pan był w kole fortuny, ja w kole gospodyń wiejskich...każdy gdzieś był...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz